Podczas pobytu na zamku w Kwidzynie spotkałem się z opowieścią o wyklętych mistrzach krzyżackich. Czemu Werner von Orseln, Ludolf König oraz Heinrich von Plauen są za takowych uznawani? Wszyscy trzej zginęli w dziwnych okolicznościach lub mieli zatargi z przedstawicielami wyższej hierarchii zakonu krzyżackiego. Między innymi dlatego nie pochowano ich w Malborku, a w badanej przez archeologów w 2006 i 2007 roku krypcie w konkatedrze kwidzyńskiej.